Festiwale kawy to świetna okazja, żeby poznać ludzi równie zakręconych na punkcie kawy co my ;-) Dlatego też staramy się jeździć na każdy, który możemy. Na tegoroczny Amsterdam Coffee Festival zabraliśmy wyjątkowo mocną kawową ekipę, wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy!
Osobiście lubię takie festiwale, bo zawsze dają mi kopa pozytywnej energii i bardzo dużo inspiracji. Ale do rzeczy! Na evencie udało nam się nawiązać kilka bardzo obiecujących kontaktów, które zaowocowały nowymi singlami w ofercie naszego sklepu internetowego.
I tak mamy dla Was:
Trzy niesamowite single z lokalnej palarni Common Greens Coffee, kawę z Birmy, El Salwadoru i Kenię. Naszym topowym faworytem jest Finca Villa Esperanza, o złożonym smaku i aromacie słodkiego mango. Chłopakom z tej plantacji bardzo zależy na jak najwyższej jakości kawy, którą wypalają więc sami jeżdżą na plantacje i kupują zielone ziarno tylko z najbardziej zaufanych źródeł.
Aż siedem różnych singli z wykręconej amsterdamskiej palarni Rum Baba. Rum Baba to mała palarnia, w której pracują ludzie z pasją do kawy. Codziennie poszukują nowych smaków i aromatów. Ich palarnio-kawiarnia przypomina szczęśliwe miejsce, gdzie poczujesz się jak w domu, nawet będąc daleko od domu. Oprócz powszechnie znanych krajów takich jak Kenia, Etiopia czy Burundi w naszym sklepie mamy także ich kawy z Papui Nowej Gwinei, Wschodniego Timoru czy Konga.
Ostatnią nowością w naszym sklepie jest palarnia Nordkapp Coffee. Palarnia powstała w 2015 roku w Utrechcie. Prowadzi ją Jasper, który dokłada wszelkich starań, żeby zawsze wybrać a następnie wypalać tylko najlepsze ziarna. Jest to mała palarnia, w której kawa jest zawsze najważniejsza. Jaspera i jego kawę poznaliśmy podczas festiwalu i bardzo nam zasmakowała, dlatego teraz chcemy, żebyście też mogli jej spróbować. Przywieźliśmy jego bardzo limitowane Rwandy – Jasper co roku wybiera specjalne edycje limitowane singli do swojej palarni. Do tego mamy też średnio wypaloną kawę z Kolumbii, która świetnie nada się do kawiarki czy domowego ekspresu. A jeżeli macie ochotę na coś więcej to w naszym sklepie dostępny jest też zestaw festiwalowy z kubkiem dla prawdziwych fanów outdorowych wypraw i dobre kawy oczywiście ;).
Podsumowując Amsterdamski Festiwal Kawy sprawił, że krew w naszych żyłach zamieniła się w kofeinę, ale dla Was najważniejsze jest to, że dzięki niemu rozwinęliśmy dla Was ofertę naszego sklepu. A już 29 marca jedziemy na Festiwal Kawy do Londynu i mam nadzieję, że wrócimy z niego z równie dobrymi łupami!
Dodaj komentarz