Długie jesienno-zimowe wieczory zawsze sprawiają, że więcej czasu spędzam w domu. Zawinięta w kocyk piję dobrą kawę, ale też w takie dni mam więcej czasu na bycie kreatywną. Mam nadzieję, że Wy też i dlatego dzisiaj pokażę Wam kilka moich ulubionych sposobów na to, jak możecie wykorzystać w domu fusy po kawie. Gwarantuje Wam, że od dzisiaj nie będziecie już chcieli wyrzucać ich do kosza, a Wasze domy staną się chociaż odrobinę bardziej zero-waste.
1. Zapomnij o przykrym zapachu z lodówki!
Wnętrza naszych lodówek to czasami mix różnych szalonych zapachów, które nie zawsze tworzą przyjemny bukiet zapachowy. Po zaparzeniu kawy przełóż fusy na papierowy ręcznik i wysusz na kaloryferze, następie przesyp je do małego pojemnika i wstaw na tyły swojej lodówki. Taki pojemnik zostaw w swojej lodówce na kilka tygodni i ciesz się jej przyjemnym zapachem. A po upływie 2-3 tygodni wystarczy, że stare fusy zamienisz na nowe.
Fusy, które oczyszczały zapachy w twojej lodówce mogą teraz posłużyć jako naturalny nawóz do Twoich roślin domowych czy ogrodowych.
2. Naturalny czyścik
Masz dość tłustych garnków, których nie da się domyć? Zmielone i zużyte ziarna kawy sprawdzą się idealnie ;) Faktura zmielonych ziaren sprawia, że dotrą one nawet do najgłębszych zakamarków naszych garnków i patelni. Wystarczy wsypać fusy do garnka i dokładnie wyszorować gąbką. Pamiętaj, żeby dokładnie opłukać garnek z fusów.
3. Naturalny barwnik
Wypicie kawy z ponownie zaparzonych fusów, czy drugiego parzenia może okazać się doświadczeniem smakowym, którego już nigdy więcej nie będziemy chcieli powtórzyć. Ale takie ponownie zaparzone fusy świetnie sprawdzą się jako naturalny barwnik! Możemy np. postarzyć kartki papieru, czy stworzyć piękne bileciki do świątecznych prezentów. To świetny naturalny barwnik, który pomoże Ci pogłębić ciemny kolor Twoich włosów lub zabarwi na brązowo wielkanocne jajka.
4. Domowe świece i mydła
O to coś dla tych, którzy lubią się trochę ubrudzić i mają dużo czasu. Musicie zaopatrzyć się we wszystkie potrzebne akcesoria i materiały. Domowe świece i mydła to coś czego jeszcze nie robiłam sama, ale mam to w planach jeszcze tej zimy, więc póki co odsyłam Was do osoby bardziej doświadczonej:
https://www.soapqueen.com/bath-and-body-tutorials/tips-and-tricks/use-tea-coffee-soap/
Ręcznie wykonane mydło czy świeczka będzie świetnym prezentem, który na pewno wszyscy docenią.
5. Ukojenie dla skóry – zwłaszcza dla cieni pod oczami
Cienie pod oczami i opuchnięte oczy to estetyczny problem, który sprawia, że wyglądamy na zmęczonych i co najmniej kilka lat starszych niż jesteśmy w rzeczywistości. Znam go bardzo dobrze, bo sama przez większość czasu wyglądam jak zombie. Skóra wokół naszych oczu jest bardzo cienka, prawie pozbawiona tkanki tłuszczowej i z tego powodu jest to jedno z pierwszych miejsc na naszym ciele, na którym mogą pojawiać się pierwsze oznaki starzenia.
Kosmetyki zawierające przeciwutleniacze i kofeinę wydają się bardzo skutecznie pomagać w redukcji worków pod oczami. Fusy po kawie są idealnym okładem na nasze zmęczone oczy, kofeina zawarta w nich stymuluje krążenie krwi wokół oczu, co może pomóc w zmniejszeniu widocznych ciemnych kręgów i obrzęku.
6. Kawa do włosów!
Czy wiecie, że kawa jest świetnym naturalnym kosmetykiem dla naszych włosów i skóry głowy? Właśnie tak!
Szampony i produkty do stylizacji włosów mogą je osłabiać i pozostawać na nich dłużej niż byśmy tego chcieli.
Kawa bardzo dobrze działa na skórę naszej głowy i stymuluje nasze włosy, żeby szybciej rosły. Zastosowanie fusów po kawie na nasze włosy jest bardzo proste, przed umyciem ich szamponem garść fusów wetrzyj we włosy i skórę głowy i pozostaw na kilka minut.
Potem wypłucz dokładnie fusy i umyj włosy, taki zabieg upiększający możesz stosować według potrzeby raz lub dwa w tygodniu.
Jak widać fusy po kawie nadają się nie tylko do kosza na śmieci, a wręcz nie powinny tam trafiać, bo w naszych domach możemy znaleźć dla nich bardzo dużo zastosowań. Jeżeli nie macie czasu bawić się w świeczki czy maseczki, zawsze możecie po prostu wrzucić do je do doniczek Waszych roślin, kawa to też świetny naturalny nawóz i Wasze Monstery, Fikusy i inne zielone będą Wam za nią bardzo wdzięczne ;)
Dodaj komentarz