Owsiane rooibos latte
Jeżeli uważnie śledzicie naszego bloga, to z poprzedniego posta mogliście dowiedzieć się o tym, że picie rooibosa niesie za sobą nie tylko walory smakowe, ale też całkiem sporo prozdrowotnych. Możemy pić czysty napar, ale ja lubię eksperymentować w kuchni i dzisiaj chce pokazać Wam sposób na rooibosa, który otuli Was niczym ciepły kocyk w te jesienne – zimowe wieczory. A jak wiecie, rooibos nie ma kofeiny, więc możecie pić go śmiało o każdej porze dnia ( i nawet nocy). Rooibos latte to moje tegoroczne odkrycie, zazwyczaj piję je z mlekiem roślinnym i ulubionymi przyprawami. Jak przygotować je w domu?
Potrzebujesz:
- Liści rooibosa – zachęcam Was do bycia eko i używania herbat sypanych, które możecie zaparzyć w metalowych zaparzaczach lub papierowych/bawełnianych filtrach.
- Ulubione mleko – według mnie najlepiej smakuje napój owsiany (możecie łatwo zrobić go samemu z namoczonych płatków owsianych), ze względu na swój kremowy i aksamitny smak.
- Przyprawy – szczypta cynamonu, kilka kropel ekstraktu waniliowego, ale takiego prawdziwego, nie sztucznego aromatu, może odrobina gałki muszkatołowej, czyl mix and match waszych ulubionych przypraw korzennych.
- Odrobina miodu – lub innego słodzika, może być np. syrop z Agawy.
- Garnek do podgrzania mleka.
- Spieniacz do mleka – jeżeli nie masz, nic nie szkodzi, możesz też użyć French Pressa, żeby uzyskać idealną piankę.
- Ulubiony kubek lub szklankę ;)
Przygotowanie:
1) Zacznij od zaparzenia małej, mocnej porcji roobosa. Potrzebujesz 2,5-3g suszu, zaparzone przez około 5-10minut w ok 60-100 ml gorącej wody. Jak pamiętacie z poprzedniego wpisu rooibosa nie da się przepażyć, im dłużej będzie zamoczony w wodzie, tym bardziej intensywny da napar, a nasz będzie zaraz rozcieńczony mlekiem, więc musi być mocny.
2) W garnku połącz 150 ml wybranego mleka z 2-3 łyżeczkami miodu i przyprawami, całość pogrzej do około 60 stopni, co jakiś czas mieszając, żeby nie przypalić mleka. Spień mleko używając ręcznego spieniacza lub french pressa.
3) Do szklanki wlej rooibosa i dodaj spienione mleko. Około 1/3 napoju powinien stanowić napar z rooibosa. Całość możesz jeszcze posypać odrobiną kakao.
Teraz możesz już delektować się napojem w towarzystwie ulubionej książki lub ciasteczka ;)
Dodaj komentarz