...do usłyszenia w radio Piag Tea!

PIAG Tea

UWAGA! PRZEDSTAWIAMY KRÓLA KAWY PRZELEWOWEJ – DRIP V60.

- Kategorie alternatywy , ciekawostki , Kawa , podstawy , speciality coffee , testowanie

Jak możecie się domyślać, jestem kawowym świrem, a moją pasją do picia dobrej kawy staram się zarazić wszystkich dookoła. Często podczas rozmów ze znajomymi słyszę pytanie:„Dobra Stefa, a czym właściwie różni się Chemex od Dripa ?”. Dobra, dzisiaj postaram się na nie odpowiedzieć, a przy okazji przybliżę wam trochę kolejną alternatywną metodę parzenia kawy.

Drip to metoda przelewowa (pourover coffee), czyli taka, w której woda pod wpływem grawitacji przelewa się przez odpowiednio zmielone ziarna, w wyznaczonym czasie, dzięki czemu otrzymujemy niesamowicie aromatyczną filiżankę kawy w niecałe 3 minuty. Jest to dobra alternatywa dla americano, z serwowania którego kawiarnie coraz częściej rezygnują. Obecnie na rynku istnieje wiele alternatywnych metod parzenia kawy, dripa lubię za to, że każdy może przygotować go w domu bez wydawania fortuny i uważam, że jest to genialna zabawka dla początkującego home baristy, ale kawa z drippera zaspokoi też kubki smakowe profesjonalisty.

Do zaparzenia kawy potrzebujemy : dobrej jakości ziaren-najlepiej single origin, jasno wypalonej, dzięki czemu wydobędziemy z kawy owocowe- kwiatowe nuty. Przy tej metodzie potrzebujemy drobno-średnio zmielonej kawy w proporcjach 8g/100ml wody. Im drobniej zmielona kawa, tym więcej uda nam się z niej wyekstrahować, ale drobne mielenie da nam także większą powierzchnię kawy oraz dłuższy czas parzenia, jeżeli mamy kawę grubiej zmieloną możemy wydłużyć czas parzenia poprzez wolniejsze zalewanie. Zachęcam was do eksperymentów z grubością mielenia, jednak zbyt drobno zmielona kawa może spowodować zapchanie się papierowego filtra, a w efekcie przeparzony napar o cierpkim posmaku. Przygotowując kawę w dripperze, musimy zawracać na trzy elementy: ilość kawy, stopień zmielenia oraz czas kontaktu z wodą. 

-papierowych filtrów

-drippera – najbardziej popularne to te marki Hario, ale obecnie w sklepach można znaleźć także wiele innych, o bardzo oryginalnych kształtach czy wykonanych z różnych materiałów, najczęściej są wykonane ze szkła, ceramiki, plastiku albo metalu,

-wagi elektrycznej – wiadomo, że apatyt rośnie w miarę jedzenia, i czasem będziemy chcieli zainwestować w porządną, wodoodporną wagę ze wbudowanym stoperem, ale na początku wystarczy zwykła waga kuchenna i stoper w telefonie

-dobrej jakości wody w temperaturze 90-94˚C

Drip Hario V60, na którym dzisiaj przygotowałam kawę, to urządzenie wyprodukowane przez japońską firmę, której historia sięga 1921 r. Firma Hario na początku specjalizowała się w produkcji szkła używanego w laboratoriach. Po 30 latach badań nad szkłem Hario opatentowało szkło termoizolacyjne wyprodukowane w 100% z naturalnych minerałów, co czyni je przyjaznym dla środowiska. W 1949 r. firma wypuściła na rynek pierwszy domowy produkt do zaparzania kawy – syfon ze szklanym, a później materiałowym filtrem. Jednak to V60 stał się flagowym produktem marki. Jego prototyp powstał już w 1980 roku, ale w tamtych latach pozostał tylko w tej fazie. Dopiero w 2004 r. firma postanowiła wznowić pracę nad V60, który stał się prawdziwym hitem. Kiedy patrzymy na to urządzenie, wydaje się, że jest niczym skomplikowanym, jednak w 2004 roku firma dodała kilka udogodnień, które pozwalają nam zaparzyć filiżankę idealnej kawy. Swoją nazwę V60 zawdzięcza wektorowi 60 – 60˚, to kąt stożka drippera, co umożliwia przepływ wody do środka oraz wydłuża czas kontaktu wody z ziarnami. Spiralne żebra wewnątrz drippera nie tylko ładnie wyglądają, ale mają też swoją funkcję, pozwalają powietrzu wydostać się z urządzenia, dzięki czemu maksymalizujemy proces ekstrakcji kawy. Funkcjonalne i przyjemne dla oka drippery szybko podbiły serca wszystkich, którzy poszukiwali nowych sposobów na zaparzenie kawy.

Wiemy już co nie co o teorii, teraz czas na praktykę!

Przygotujcie wszystkie wyżej wymienione elementy i za kilka minut będziemy mogli cieszyć się filiżanką cudownej kawy.

1. Żeby uzyskać jak najlepsze efekty powinniśmy zadbać o to, żeby nasza kawa była tak jak wyżej wspomniałam wysokiej jakości, ale też świeżo zmielona i wypalona maksymalnie 6 miesięcy temu. Do naszego przepisu 18g kawy mielimy średnio-drobno

2.Wkładamy filtr do dripa i przelewamy go ciepłą wodą, co pozwoli nam uniknąć papierowego posmaku kawy, przytrzyma filtr na miejscu, oraz rozgrzeje urządzenie.

3.Ustawiamy dripper na serwerze/filiżance/ ulubionym kubku i stawiamy na wadzę, wsypujemy 18g kawy i zerujemy wagę. Jak zawsze zaczynamy od preinfuzji, czyli rozkwitania kawy. Podczas tego etapu ziarna kawy zalane niewielką ilością wody (minimum 2x ilość g ziaren) pęcznieją i uwalniają dwutlenek węgla pozostały po procesie wypalania, dzięki temu później uzyskujemy lepsze efekty w naszej filiżance. Czyli po wsypaniu zmielonych ziaren do dripa, zalewamy najpierw kolistymi ruchami 50 ml wody i odczekujemy ok.30 sekund. Najlepiej zrobić to dokładnie, żeby zmoczyć całą kawę, na tym etapie możemy też delikatnie zamieszać kawę, żeby mieć pewność, że całość jest dobrze zamoczona.

4. Po upływie 30 sekund kontynuujemy zalewanie kolistymi ruchami, do 300ml. Ważne jest to, żebyśmy starali się wlewać wodę powoli (proces zalewania powinien trwać ok. półtorej minuty), ale nie lać jej po ściankach. Kiedy dokończymy zalewanie, czekamy, aż woda przestanie spływać. Najlepszy czas na parzenie kawy w dripperze to 2:30-3 minuty. Jeżeli po tym czasie w filtrze zostanie jakaś woda, po prostu przekładamy urządzenie na inną filiżankę. A my możemy już delektować się naszą kawą. :)

Dobra. Teraz zajmiemy się pytaniem, które postawiłam na samym początku. „Czym różni się Drip od Chemexa ?”

Zacznijmy od uzyskanej kawy. Chemex dzięki specjalnym grubym filtrom zatrzymuje osady, olejki i tłuszcze zawarte w kawie, dzięki czemu uzyskujemy napar o zupełnie innych walorach smakowych, bardziej klarowny niż przy użyciu V60. Różni się też czas parzenia i mielenia kawy w obu metodach. W Chemexie używamy 6-7g grubo zmielonej kawy na każde 100 ml wody, a idealny czas parzenia to ok. 4:30-4:45min. , w V60 będzie to 6- 8g zdecydowanie drobniej zmielonej kawy a czas parzenia to 2:30-3:00 min. Obie metody umożliwiają zaparzenie świetnego i bardzo smacznego kubka kawy, ale podczas wyboru idealnej metody dla nas warto zwrócić też uwagę na inne różnice, takie jak:

Cena – Chemex jest zdecydowanie droższy, Dripper w zestawie z serwerem i filtrami to koszt około 120 zł, sam dripper w wersji plastikowej to koszt około 80zł., natomiast zakup samego Chemexa to minimum 200zł.

Wielkość- V60 jest dostępna w trzech rozmiarach, od 1, która daje nam możliwość przygotować do 360 ml kawy, do 3, za pomocą której zaparzymy jednorazowo do 800 ml kawy. Najmniejszy Chemex został zaprojektowany tak, żeby przyrządzić w nim 3 filiżanki kawy, większe to kolejno 6,8 i 10 filiżanek.

Wytrzymałość i wygląd – w kwestii wyglądu zdecydowanie wygrywa Chemex, jednak jest on zrobiony ze szkła, które jak wiadomo lubi spadać na podłogę i pękać, a już na pewno nie sprawdzi się jako nasz towarzysz podróży. V60 wykonane jest z różnych materiałów i plastikowego dripa bez obaw możemy zabrać ze sobą wszędzie i cieszyć się filiżanką pysznej kawy w każdych warunkach.

Mam nadzieję, że to krótkie porównanie obu metod pomoże wam wybrać odpowiednią dla siebie. A może już macie swoją ulubioną metodę parzenia kawy? Chętnie o niej usłyszę :)

Dodaj komentarz