405. Mint La La Land (50 g puszka) - odwieczna miłość mięty i zielonej herbaty - Piag The Fresh Tea

Piag Tea Mint La La Land: Smak La La Land w Twojej filiżance

Piag Tea Mint La La Land to wyjątkowa kompozycja zielonej herbaty i mięty, która przeniesie Cię wprost do krainy relaksu i orzeźwienia.

Wizualna uczta: Delikatne, jasnozielone liście herbaty w połączeniu z różnokolorowymi płatkami chabrów tworzą estetyczny obraz w Twojej filiżance. Piękno kwiatów i świeżość herbaty już na pierwszy rzut oka zapowiadają przyjemne doznania.

Aromatyczna podróż: Zbliżając filiżankę do nosa, poczujesz dominujący, świeży zapach mięty pieprzowej. To orzeźwiające otwarcie, które stopniowo ustępuje miejsca delikatnym nutom zielonej herbaty, cytryny i limonki. To połączenie tworzy pełny, harmonijny aromat, który pobudza zmysły i zaprasza do relaksu.

Smak, który zachwyca: Pierwszy łyk to orzeźwiająca fala mięty, która łagodnie przechodzi w delikatną słodycz zielonej herbaty. Subtelne nuty cytryny i limonki dodają kompozycji świeżości i lekkiej kwasowości. Smak jest gładki, łagodny, a finisz długi i orzeźwiający. Mięta pieprzowa pozostawia przyjemne uczucie chłodu na języku, idealne na upalne dni.

Więcej niż herbata: Piag Tea Mint La La Land to nie tylko pyszna i orzeźwiająca herbata, ale też przeżycie sensoryczne. Aromatyczna kompozycja pobudza zmysły, a delikatny smak przynosi relaks i ukojenie. Idealna na każdą porę dnia, szczególnie na poprawę nastroju i pobudzenie organizmu.

Dodatkowe atuty:

Zawiera liście moringi, uważanej za "superfood", bogate w witaminy i minerały.

Doznania sensoryczne związane z herbatą Piag Tea Mint La La Land:

Wzrok:

Kolor: Jasnozielony, z nutą żółci.

Klarowność: Kryształowo czysta.

Liście: Delikatne, jasnozielone, w kształcie łezki.

Węch:

Dominujący aromat: Świeża mięta pieprzowa, z nutą cytryny i limonki.

Dodatkowe nuty: Subtelny zapach zielonej herbaty, kwiatów i trawy.

Intensywność: Silny, orzeźwiający aromat.

Smak:

Dominujący smak: Świeża mięta pieprzowa, z delikatną goryczką.

Dodatkowe nuty: Słodkawy smak zielonej herbaty, z nutą cytryny i limonki.

Aksamitność: Gładki i łagodny.

Finisz: Długi, orzeźwiający finisz z nutą mięty.

Dotyk:

Temperatura: Gorąca, parująca.

Tekstura: Gładka i delikatna.

Ogólne wrażenie:

Orzeźwiająca i pobudzająca herbata o aromacie świeżej mięty i smaku zielonej herbaty z nutą cytryny. Idealna na każdą porę dnia, szczególnie na poprawę nastroju i pobudzenie organizmu.

Dodatkowe doznania:

Okoliczności: Herbata idealna na zimne dni, gdy potrzebujemy rozgrzewki i orzeźwienia. Doskonale sprawdzi się również podczas relaksu po ciężkim dniu.

Nastrój: Herbata pobudza i poprawia nastrój.

Towarzystwo: Idealna do picia w pojedynkę lub w towarzystwie.

Pewne opowiadanie …

Ewa wsunęła się głębiej w fotel, chwytając w dłonie filiżankę z parującą herbatą. "Mint La La Land" widniało na etykiecie, a uśmiechnęła się na niecodzienną nazwę. Za oknem szalała zawierucha, deszcz bębnił w szyby, a wiatr wył, jakby usiłował wedrzeć się do środka. Idealna pogoda na kubek gorącej herbaty.

Z pierwszym łykiem poczuła orzeźwiającą falę mięty, która łagodnie przeszła w delikatną nutę zielonej herbaty. Zamknęła oczy, pozwalając by aromat otulił ją niczym kołdra. W myślach przeniosła się w słoneczne krajobrazy, gdzieś daleko stąd, gdzie niebo było błękitne, a słońce ciepłe.

Nagle dzwonek do drzwi wyrwał ją z marzeń. Zmarszczyła brwi, nikt nie miał jej odwiedzać w taką pogodę. Wstała i podeszła do drzwi, zerkając przez judasza. Za drzwiami stał sąsiad, pan Stefan, starszy mężczyzna z zawsze smutnymi oczami. W dłoni trzymał niewielką doniczkę.

Ewa otworzyła drzwi zdziwiona. Pan Stefan, nie mówiąc słowa, wyciągnął doniczkę. "Dla pani" - mruknął i odwrócił się, by odejść. Ewa, zaskoczona, zaprosiła go do środka. Pan Stefan, po chwili wahania, wszedł.

Przy filiżance herbaty "Mint La La Land" pan Stefan opowiedział swoją historię. Był samotny, odkąd jego żona odeszła. Czuł się zagubiony i niepotrzebny. Doniczka z kwiatkiem była ostatnią pamiątką po niej.

Ewa słuchała w ciszy, a w sercu zrodziło się jej ciepło. Pomyślała, że pan Stefan, tak samo jak ona, potrzebował odrobiny słońca w swoim życiu. Zaproponowała więc, żeby razem opiekowali się kwiatkiem, dzielili się herbatą i opowieściami, by umilić sobie długie wieczory.

Od tamtej pory, w mieszkaniu Ewy, w towarzystwie parującej herbaty "Mint La La Land", zawsze ktoś opowiadał historie. I choć za oknem szalała zawierucha, w środku panowała ciepła atmosfera, niczym wieczne lato w La La Land.